Marta Dębicka

Kupiłam sobie ostatnio "Świerszcza" w Galerii Papieru i sprawdzam jak będzie grał z moimi kartkami świątecznymi :)  Na razie gramy ze Świerszczem wspólnie w tonacji vintage.

Za oknem dzisiaj prawdziwa zima! Z racji, że sobotnie popołudnie udało mi się mieć wolne, postanowiłam pokleić sobie kartki z obrazków decoupage. Obrazki są wielowarstwowe (zużyłam mnóstwo pianki :) ) dzięki czemu są przestrzenne i dają wrażenie trójwymiarowości. Efekt wychodzi ciekawy. Oto co z tego wyszło: Powstała też jedna kartka w stylu vintage. Przygaszone kolory, postarzenia, tuszowania, garść śnieżynek i obrazek w stylu "wiktoriańskim" :)

Pora roku bardzo sprzyjająca, więc tym razem trochę nietypowa tematyka. Kondolencyjna mini-papeteria, która miała być bez żadnych religijnych symboli. Nie chciałam by była smutna i pesymistyczna, dlatego czarne jest tylko tło. W końcu wymyśliłam optymistyczny i metaforyczny akcent w postaci gołębia z gałązką.

 Miała być koniecznie z delfinami, co było prawdziwym wyzwaniem :) 

Niedziela to mój jedyny dzień wolny, więc zawsze mnie cieszy, gdy mogę wykorzystać go na kartkowanie. Mam ostatnio mało czasu dla siebie a jak na złość pomysłów całą głowę :) Dzisiaj postanowiłam je wykorzystać i doszłam do wniosku, że najwyższa pora na pierwsze kartki świąteczne! Wiele osób może dziwić, że pojawiają się już w październiku, ale każdy kartkotwórca wie, że papiery pojawiają się już w sierpniu i produkcja powinna ruszyć jak najszybciej, bo potem nie ma czasu na nadrabianie kartkowych zaległości :) Na moim blogu będzie w tym roku dużo, bardzo duuuuuużo kartek, bo mam wiele pięknych papierów i mnóstwo pomysłów :)  Kupiłam sobie ostatnio na przydasiowym bazarku czasopisma (czasopisma scrapbookingowe to moja wielka mania i zawsze męczę ludzi by jak gdzieś jadą przywozili mi je, bo w Polsce o nie trudno). Wśród nich był zeszłoroczny numer świąteczny, a w nim reklama pięknych ilustracji świątecznych. Mikołaje, które nie były tłustymi, karykaturalnymi krasnalami, wspaniałe elf

Album chodził za mną już od jakiegoś czasu. Zakładałam, że będę go sobie pomalutku kleić zanim dziecko przyjdzie na świat, ale jak już skompletowałam wszystkie materiały, to zrobiłam go w trzy popołudnia :) Starałam się aby strony były jak najprostsze by młodzi rodzice mogli sobie sami go uzupełnić zdjęciami malucha wedle własnego uznania. Mam nadzieję, że im się spodoba :) Oto co z tego wyszło:

Ostatnio mam spore zaległości ze wstawianiem prac na bloga, ale dużo się dzieje :) Zrobiłam dzisiaj cztery kartki dla solenizantek z nadchodzącego tygodnia, ale jeszcze ich nie pokażę, bo może zaglądają na bloga i zepsuję im niespodziankę. Pokażę Wam natomiast kartkę dziecięcą. Mały Krzyś już ją dostał, więc mogę opublikować :)

Zrobiłam tę kartkę już jakiś czas temu, ale wciąż zapominam ją wstawić :) Nadrabiam zaległości. Przed Wami karteczka z pięknych, wróżkowych papierów Primy :)