Ostatnie dwa dni mijają mi pracowicie, bo mam dużo czasu na karteczki. Dzisiaj pokażę Wam kartkę Walentynkową, aż trzy męskie kartki urodzinowe i kilka kartek "dziękczynnych" :)
Na początek kartka Walentynkowa dla mojego kolegi (tzn. na jego zamówienie). Miała być bez żadnych romantycznych, ckliwych i walentynkowych akcentów. Chciałam by była delikatna i kobieca. Nie żałowałam swoich ulubionych dodatków: wycinanek z grubej tekturki, kryształków i kwiatów :) Kartka jest duża- ma format A5
Następnie stworzyłam aż trzy męskie kartki urodzinowe. Każda jest w innym stylu :)
Pierwsza w stylu zakurzonej rupieciarni. Motywem przewodnim uczyniłam zegarki bez wskazówek, które mają symbolizować, że upływ czasu nie ma żadnego znaczenia :) W tle pasująca stara, pożółkła mapa. Generalnie chciałam uzyskać efekt zagraconego biurka :)
Druga kartka od żony dla męża :) Miks stylu vintage i romantycznego. Doszłam do wniosku, że do papierów Prima najlepiej będzie pasowało pismo odręczne, więc zrezygnowałam z gotowych literek na rzecz swojego pisma ;) Na zdjęciu tego nie widać, ale wszystkie te okrągłe elementy są wypukłe (podklejone gabęczkami).
I ostatnia karteczka- od siostry dla brata. Tu postawiłam na eleganckie papiery w męskim stylu (to Echo Park "Times and Seasons"). Delikatnie, elegancko i minimalistycznie, bo doszłam do wniosku, że nadmiar dodatków przytłoczyłby tę kartkę i zabił w niej cały urok.
Ostatnią część mojego posta stanowią karteczki wchodzące w skład mini-papeterii którą przygotowuję. Są to karteczki dziękczynne, a że lecą na zachód, nagłówki są francuskie. Każda kartka jest w innym stylu i z innego papieru, by można było je swobodnie dobierać bez względu na płeć i wiek obdarowywanego. To jeszcze nie koniec elementów papeterii, więc pewnie jutro lub pojutrze pokażę Wam resztę :)
Na początek kartka Walentynkowa dla mojego kolegi (tzn. na jego zamówienie). Miała być bez żadnych romantycznych, ckliwych i walentynkowych akcentów. Chciałam by była delikatna i kobieca. Nie żałowałam swoich ulubionych dodatków: wycinanek z grubej tekturki, kryształków i kwiatów :) Kartka jest duża- ma format A5
Następnie stworzyłam aż trzy męskie kartki urodzinowe. Każda jest w innym stylu :)
Pierwsza w stylu zakurzonej rupieciarni. Motywem przewodnim uczyniłam zegarki bez wskazówek, które mają symbolizować, że upływ czasu nie ma żadnego znaczenia :) W tle pasująca stara, pożółkła mapa. Generalnie chciałam uzyskać efekt zagraconego biurka :)
Druga kartka od żony dla męża :) Miks stylu vintage i romantycznego. Doszłam do wniosku, że do papierów Prima najlepiej będzie pasowało pismo odręczne, więc zrezygnowałam z gotowych literek na rzecz swojego pisma ;) Na zdjęciu tego nie widać, ale wszystkie te okrągłe elementy są wypukłe (podklejone gabęczkami).
I ostatnia karteczka- od siostry dla brata. Tu postawiłam na eleganckie papiery w męskim stylu (to Echo Park "Times and Seasons"). Delikatnie, elegancko i minimalistycznie, bo doszłam do wniosku, że nadmiar dodatków przytłoczyłby tę kartkę i zabił w niej cały urok.
Ostatnią część mojego posta stanowią karteczki wchodzące w skład mini-papeterii którą przygotowuję. Są to karteczki dziękczynne, a że lecą na zachód, nagłówki są francuskie. Każda kartka jest w innym stylu i z innego papieru, by można było je swobodnie dobierać bez względu na płeć i wiek obdarowywanego. To jeszcze nie koniec elementów papeterii, więc pewnie jutro lub pojutrze pokażę Wam resztę :)
Marta,
OdpowiedzUsuńpraca zawodowa, to jest wlasnie TO! Karty,ktore kazdy zachowa na bardzo dlugo, ich jakosc pozwoli przetrwac i otworzyc sie kolejnym pokoleniom. SUPER
Ela