Wnętrze paczki poznacie już niedługo :) Jednak by troszkę przybliżyć zawartość tym razem zaprezentuję Wam kolejne dwie (zupełnie różne) kartki, które z niego zrobiłam. Wciąż mam górę materiałów, więc to jeszcze nie jest moje ostatnie słowo ;)
Pierwsza z nich to znów vintage. Właściwie jak dobrałam się do dodatków, to zrobiła się sama. Spójrzcie tylko na tego wspaniałego kwiatucha. Długo nie wiedziałam co z nim zrobić, żeby go nie zepsuć :)
Natomiast druga, to zupełnie inny klimat i chłodne kolory. Jeżeli odwiedzacie mojego bloga, to zapewne zauważyliście, że jest bliższa temu, co robię na co dzień, aczkolwiek nie wiem czy po kicie to się nie zmieni :)
Pierwsza z nich to znów vintage. Właściwie jak dobrałam się do dodatków, to zrobiła się sama. Spójrzcie tylko na tego wspaniałego kwiatucha. Długo nie wiedziałam co z nim zrobić, żeby go nie zepsuć :)
Natomiast druga, to zupełnie inny klimat i chłodne kolory. Jeżeli odwiedzacie mojego bloga, to zapewne zauważyliście, że jest bliższa temu, co robię na co dzień, aczkolwiek nie wiem czy po kicie to się nie zmieni :)
Komentarze
Prześlij komentarz