Ostatnio wielu z moich znajomych pytało mnie o dziecięce kartki, gdyż w ich rodzinach mają pojawić się maluchy. Postanowiłam wyjść na przeciw ich oczekiwaniom i porobić karteczki wcześniej na zapas. Miałam spokojnie zabrać się za to w weekend, ale pierwsze dziecko śpieszyło się na świat więc rodzina śpieszy z gratulacjami :) Dzisiaj zrobiłam dwie chłopczykowate karteczki, ale to dopiero początek papeterii. Chcę by kartki były dostępne od ręki i był ich spory wybór. Będą więc niebieskie kartki dla chłopców, różowe dla dziewczynek i zielone dla tych, którzy chcieli mieć niespodziankę i nie wiedzą czego się spodziewać :)
Oto pierwsze kartki. Użyłam do nich pięknego papieru Graphic 45 w stylu ilustracji z dawnych dziecięcych książeczek. To bajeczna kolekcja i niesamowicie trudna do dostania gdziekolwiek.
Kartki są formatu DL czyli długie jak A5 ale nieco węższe. Pierwsza umożliwia personalizację- na froncie jest miejsce do wpisania imienia dziecka i imienia osoby od której jest kartka (widać to wyraźnie na drugim zdjęciu).
Druga kartka jest również z myślą o mamie malucha :) Nawiązuje do niej ilustracja i kwiaty.
Już w weekend wielki dzień karteczkowania. W końcu będę miała dwa wolne dni by pobawić się tymi cudnymi rzeczami, które sobie kupiłam w zeszłym tygodniu. Może uda mi się też w końcu zabrać za fantastyczny zestaw Crafthouse, który wygrałam na ich facebookowym profilu! Jeżeli jeszcze go nie macie, to kupcie koniecznie, bo jest sto razy fajniejszy niż na zdjęciach :)
Oto pierwsze kartki. Użyłam do nich pięknego papieru Graphic 45 w stylu ilustracji z dawnych dziecięcych książeczek. To bajeczna kolekcja i niesamowicie trudna do dostania gdziekolwiek.
Kartki są formatu DL czyli długie jak A5 ale nieco węższe. Pierwsza umożliwia personalizację- na froncie jest miejsce do wpisania imienia dziecka i imienia osoby od której jest kartka (widać to wyraźnie na drugim zdjęciu).
Druga kartka jest również z myślą o mamie malucha :) Nawiązuje do niej ilustracja i kwiaty.
Już w weekend wielki dzień karteczkowania. W końcu będę miała dwa wolne dni by pobawić się tymi cudnymi rzeczami, które sobie kupiłam w zeszłym tygodniu. Może uda mi się też w końcu zabrać za fantastyczny zestaw Crafthouse, który wygrałam na ich facebookowym profilu! Jeżeli jeszcze go nie macie, to kupcie koniecznie, bo jest sto razy fajniejszy niż na zdjęciach :)
Komentarze
Prześlij komentarz