Święta się skończyły, wpadło kilka wolnych dni, więc postanowiłam popracować z drugim zestawem Polish Kit Project (baner linkujący do projektu znajdziecie na pasku bocznym).
W tym miesiącu mamy pastelowy i romantyczny zestaw. Jest o wiele bogatszy niż ten z zeszłego miesiąca. Znalazły się w nim piękne papiery TSC i wiele ciekawych dodatków. Najbardziej zaintrygowała mnie biała, tiulowa siateczka. Nie używam dodatków pasmanteryjno-krawieckich w swoich pracach, dlatego stwierdziłam, że koniecznie muszę ją przetestować. Największą zaletą zestawów jest to, że można popracować z czymś co nie jest w naszym stylu i w ten sposób odkrywać nowe produkty :)
Tak wygląda moja kartka z tiulem w roli głównej. Jedynymi elementami niepochodzącymi z KITu jest biała baza i materiały klejące. Kwiaty zrobiłam sama wykrojnikiem :) :
Jesteście ciekawi co było w zestawie? Pokażę Wam!
Z tego co mi wiadomo wszystkie zestawy są identyczne i różnią się wyłącznie odcieniem tuszu. Mi trafił się piękny, delikatny róż :)
Zapewne wkrótce zostaną ogłoszone zapisy na kolejne zestawy, więc śledźcie fanpejdż Polish Kit Project jeżeli chcecie je zdobyć! :)
W tym miesiącu mamy pastelowy i romantyczny zestaw. Jest o wiele bogatszy niż ten z zeszłego miesiąca. Znalazły się w nim piękne papiery TSC i wiele ciekawych dodatków. Najbardziej zaintrygowała mnie biała, tiulowa siateczka. Nie używam dodatków pasmanteryjno-krawieckich w swoich pracach, dlatego stwierdziłam, że koniecznie muszę ją przetestować. Największą zaletą zestawów jest to, że można popracować z czymś co nie jest w naszym stylu i w ten sposób odkrywać nowe produkty :)
Tak wygląda moja kartka z tiulem w roli głównej. Jedynymi elementami niepochodzącymi z KITu jest biała baza i materiały klejące. Kwiaty zrobiłam sama wykrojnikiem :) :
Jesteście ciekawi co było w zestawie? Pokażę Wam!
Zapewne wkrótce zostaną ogłoszone zapisy na kolejne zestawy, więc śledźcie fanpejdż Polish Kit Project jeżeli chcecie je zdobyć! :)
Komentarze
Prześlij komentarz