Dzisiaj ostatni dzień w roku, więc naszło mnie na małe, papierowe podsumowanie. W marcu tego roku zajęłam się papierową twórczością. Wszystko zaczęło się od problemów z kupieniem ładnej kartki urodzinowej :) Po obejrzeniu oferty lokalnych sklepów papierniczych pomyślałam sobie: "phi, już sama zrobiłabym lepszą..." i niewiele myśląc zamówiłam sobie komplet papierów, klej i gąbeczki dystansowe :) Kartka własnoręcznie zrobiona napawała mnie dumą, więc idąc za ciosem zrobiłam też dwie wielkanocne, papierowe pisanki. Akurat się złożyło, że producent papierów ogłosił na facebooku konkurs na pracę zrobione z kolekcji, którą posiadałam. Pękałam z dumy, gdy znalazłam się wśród jego laureatów i tak zdobyłam mój drugi komplet papierów :) Stopniowo nowe hobby wciągało coraz bardziej a warsztat się rozrastał. Potem pojawiły się wyzwania, które dawały motywację, zachęcały do testowania nowych technik i materiałów i sprawiły, że na mojego bloga zaczęły odwiedzać osoby o podobnych zaintereso...